piątek, 20 listopada 2015

Biesiada śląska

15 listopada szaleliśmy na biesiadzie śląskiej w hotelu Montenotte."Szaleliśmy" to najlepsze słowo,bo prowadzący duet,"Party Masters",nie pozwolili na chwilę wytchnienia.Chłopaki mają powera,trzeba to przyznać.I nie muszą nikogo specjalnie zachęcać do zabawy,nogi same lecą na parkiet:).Muzyka do tańca dla każdego,zabawy,konkursy z nagrodami-to sprawiło,że kilka godzin mignęło,jak z bata strzelił.Wszystkim tak się spodobało,że podpisywali petycję do Marka i Damiana o poprowadzenie kolejnej biesiady za rok.Zapraszamy:)
A na przekąskę był pyszny smalec z kiszonym ogórkiem,kiełbaski z grilla i oczywiście krupnioki.Mniamm...














Pozwolę sobie zacytować wpis ze strony duetu "Masters Party",myślę,że Damian i Marek nie będą mieć nic przeciwko temu:)
"Kochani jesteście niesamowici!!! My właśnie jesteśmy po Biesiadzie Śląskiej w Cork naładowani mega pozytywnymi emocjami. Przytrafiło nam się coś absolutnie niesamowitego mianowicie oto są podpisy pod petycją powstałą z inicjatywy gości abyśmy wrócili za rok i znów zagrali. Dzięki Kochani!!!!!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz