niedziela, 25 maja 2014

Nowe życie milczących kamieni.



Ledwie świt ducha półsenny
Mnie z łona martwości zwie
I w mojej piersi kamiennej
Poczuciem istnienia tchnie.

Chwila relaksu dla duszy i ciała.
Potrzebne są kamienie, farby akrylowe, pędzle i pomysły.
Każdy kamień ma określony kształt i czasem nam coś przypomina dlatego malunki na nim mogą być dowolne.
Na kamieniu można wyrazić wszystko, dobry lub zły nastrój, może także stać się ozdobą którą postawimy na półce obok ramek ze zdjęciami i innych bibelotów.
Nasze kamienie na których malowaliśmy zostały zebrane z plaży w Crosshaven. Leżały sobie tam spokojnie i tłoczno, tchnęliśmy w nie nowe życie...

 
Panowie zajęli się warcabami
Panie natomiast malowały kamienie

Efekty

Spotkanie grupy Kawa czy Herbata z dnia 24.04.2014

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz