My wybraliśmy miejsce, które lubimy odwiedzać, czyli plażę Church Bay Beach w Crosshaven.
Do końca nie było pewne czy akcja oczyszczania plaży dojdzie do skutku, gdyż od rana padał deszcz i pogoda nie zapowiadała się zachęcająco. Na szczęście nasi seniorzy stawili się licznie o umówionej godzinie i po długich naradach zdecydowaliśmy się ruszyć wbrew prognozom i temu co działo się za oknem...
Wielkim zaskoczeniem okazało się to, że pogoda w Irlandii potrafi płatać figle i sprzyjać dobrym intencjom. Mocno wiało, morze było wzburzone i dzikie, fale groźnie obijały się o skały, lecz - nie padał deszcz, a zza chmur wyglądało słońce!
Ekipa porządkowa miała tyle zapału i chęci do pracy, że w mig uporaliśmy się z pozostawionymi przez turystów śmieciami i tym co wyrzuciło morze...
Przy sprzątaniu pomagały nam też dzieciaki, dla których była to nauka, ale też i świetna zabawa.
Udało nam się zebrać 8 worków śmieci, które pozostawiliśmy przy głównej bramie prowadzącej do plaży i z tego co wiemy, zostały stamtąd szybko zabrane przez służby organizatorów akcji.
Sprzątanie i morskie powietrze zaostrzyło apetyty. Wycieczka nie mogła zakończyć się inaczej, jak wspólnym grillowaniem - po którym oczywiście przykładnie posprzątaliśmy.
Wszyscy w dobrych nastrojach i z satysfakcją wróciliśmy do domów.
Myślę, że wszyscy będziemy teraz bardziej rozglądać się wokół siebie i dbać o czystość środowiska.
Mamy też nadzieję, że za rok grono ochotników się powiększy i będziemy mogli zadbać o więcej pięknych miejsc w ramach wiosennego sprzątania w Irlandii.
Mieliśmy trochę wątpliwości ze względu na pogodę.
Dzieci jednak wątpliwości nie miały... :)
Podczas sprzątania znaleźliśmy list w butelce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz