Nasze pierwsze wyjście na kręgle nie udało się ze względu na wichurę i ulewę.
W zeszły wtorek jednak pogoda byla nam łaskawsza.
Spotkaliśmy się przy wejściu Leisure Plex punkt siódma. Kilka minut później gotowi byliśmy do rozgrywek.
Jedną z pierwszych, która zbiła wszystkie kręgle była Zosia - nie zabrakło tańca zwycięstwa!
Gorące emocje podgrzewały parkiet... niosąc kule jednym lepiej, drugim zaś gorzej...
Nikt jednak nie przejmował się niższą punktacją! Grunt, że krew w żyłach zawrzała, a uśmiechy nie znikały z twarzy.
Mistrzowski występ Janusza, wzorowy Kazika i Adama posłużą nam za przykład... przy kolejnym wyjściu!
W zeszły wtorek jednak pogoda byla nam łaskawsza.
Spotkaliśmy się przy wejściu Leisure Plex punkt siódma. Kilka minut później gotowi byliśmy do rozgrywek.
Jedną z pierwszych, która zbiła wszystkie kręgle była Zosia - nie zabrakło tańca zwycięstwa!
Gorące emocje podgrzewały parkiet... niosąc kule jednym lepiej, drugim zaś gorzej...
Nikt jednak nie przejmował się niższą punktacją! Grunt, że krew w żyłach zawrzała, a uśmiechy nie znikały z twarzy.
Mistrzowski występ Janusza, wzorowy Kazika i Adama posłużą nam za przykład... przy kolejnym wyjściu!
Sztuka latania według Kasi
Taniec radości!
Adam mimo spóźnienia szybko nadrobił zaległości
Kazik i jego magiczna niebieska kula...
Co za poza, co za styl! Zwycięzcą został Janusz!
Grunt to dobrze wybrać kulę.
Pan Mieczysław wiedział, że diabeł tkwi w szczegółach...
Krótki odpoczynek...
I końcowy rezultat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz