środa, 17 kwietnia 2013

To dopiero niespodzianka !!!

"Ludzie poruszają się po wytyczonych przez los albo przeznaczenie trasach. Na mgnienie oka krzyżują się one z naszymi i idą dalej. Bardziej niż rzadko i tylko nieliczni zostają na dłużej i chcą iść naszymi trasami. Zdarzają się jednak i tacy, którzy zaistnieją wystarczajaco długo, aby chciało się ich zatrzymać. Ale oni idą dalej."


 "Ale mnie zrobiłaś Kasiu, nigdy bym sie nie spodziewała, że nasza grupa bedzie na mnie czekać. Wiesiu przecież nie dalibyśmy Ci wyjechać bez pożegnania z nami". Wielkim zaskoczeniem rozpoczeło się sobotnie spotkanie - niespodzianka przygotowane dla Wiesi, nieocenionej wolontariuszki Together - Razem, Przyjaciółki, powierniczki, nieodzownego sympatyka grupy kawowiczów i wiernego czytelnika naszego bloga.

 Rozstania są trudne i czasem ciężko nam uwierzyć, że ktoś nas opuszcza i nie będzie go już na kolejnej wspólnej Wigili czy wycieczce po Irlandii. Być może, dlatego ciężko i jeszcze do nas nie dochodzi, że Wiesia wyjezdża a sobotnie spotkanie było jednym z wielu wyjść na kawe przed "urlopem do Polski". "Nie wyobrażam sobie Irlandii bez niej, przecież to jest niemożliwe. Ależ możliwe, moja misja i czas, który miałam spedzić w Irlandii dobiega końca jak twierdza znajomi, ale kto wie być może moja droga powróci jeszcze na zielony tor"  stwierdziła Wiesia.
A MY TRZYMAMY ZA NIĄ KCIUKI I NIE ŻEGNAMY SIĘ PRZECIEŻ NA ZAWSZE. Albowiem jesteśmy pewni, że jeszcze się spotkamy w końcu świat jest taki mały. Jak wiadomo góra z góra się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze ...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz