piątek, 12 października 2012

Po drugiej stronie obiektywu

W ostatnim czasie odwiedzili nas Magda i Kuba z MJ Studio, którzy opowiedzieli nam sporo o zasadach dobrej fotografii.
Wszyscy chętnie pstrykamy zdjęcia, zwłaszcza podczas wyjazdów, ale nie zawsze poświęcamy więcej uwagi temu, co tak naprawdę obiektywem uchwycimy - skupiamy się na jednym elemencie - i już. Wyniki takich zdjęć na szybko są często, hmm... tak jakby tylko do użytku prywatnego... bo tu nam wszedł w obiektyw sznurek, palec, czy rozwiany włos, tam oprócz Jadzi widać głównie śmieci, albo zamiast widoczku z krową - mamy przejeżdżający akurat autobus...
Magda i Kuba dali nam sporo cennych wskazówek jak takich błędów unikać.
Mimo że mamy w większości małe aparaty cyfrowe i to średniej jakości, dowiedzieliśmy się, że i nimi można przyzwoite zdjęcia zrobić! I że nie trzeba mieć włączonej zawsze lampy błyskowej (no, ale jak, żeby Jadzia się nie rozmazała?! ha, już wiemy jak!); że nie musimy Jadzi zawsze na samym środku umieścić (choć na pewno Jadzia by chciała, ale my już wiemy lepiej!) i że nawet kończyny możemy jej "odciąć", a i tak będzie wyglądać dobrze - na ile Jadzia może, oczywiście... I tu właśnie Magda opowiedziała nam, jak to jest pracować z modelkami, i jak najkorzystniej je fotografować, i chyba wszyscy uwierzyliśmy, że każda Jadzia na zdjęciach Magdy wyglądała by fascynująco!

Aby tych wszystkich wskazówek nie zmarnować, musimy oczywiście ćwiczyć, ćwiczyć! W domu, ogrodzie, na psie, mężu, Jadzi, rano, w południe, wieczorem... :-) Jest tyle chwil i miejsc wartych uwiecznienia! 

Dziękujemy bardzo Magdzie i Kubie za poświęcony nam czas, bardzo ciekawe spotkanie i zarażanie swoją pasją!

Żeby na samych wskazówkach, ani chęciach się na skończyło - czekamy na poprawę pogody i wybieramy się na jesienny fotograficzny spacer! Zaprosimy oczywiście naszych ekspertów, którzy może też znajdą czas nasze prace obejrzeć, ocenić, może też coś nada się do publikacji tutaj, na blogu?

Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz