Przez dwa kolejne wtorki tj.10 i 17 lipca gościliśmy na naszych spotkaniach w ramach KAWY czy HERBATY Gościa rodem z Kurdystanu. Mehdi był mile zaskoczony zainteresowaniem, przyszło naprawdę dużo ludzi i co ciekawe, nikt się nie nudził. Było autentyczne zainteresowanie, a czasami zdziwienie: to tam są tak piękne widoki? tam mają prąd elektryczny?! koty o oczach w dwóch różnych kolorach?!! itd.
Całe "szczęście", że na drugim spotkaniu było nieco mniej ludzi, albowiem nasz Gość oprócz opowieści o kulturze i muzyki przygotował kilka tradycyjnych potraw ze swojego kraju i dla wszystkich głodnych pewnie by nie wystarczyło. A tak wszyscy, którzy byli mogli spróbować kurdyjskiej kuchni.
Ciekawe i dobre to było!
Krótki opis tych spotkań nie oddaje atmosfery jaka panowała w czasie tych kilku godzin. Naprawdę warto było poświęcić trochę czasu i dowiedzieć się czegoś nowego, ciekawego i do tego z pierwszej ręki!
DZIĘKUJEMY!
Janusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz